Naszyjnik z fasetowanych szmaragdów z Brazylii

Naszyjnik z pięknych fasetowanych szmaragdów wyszlifowanych w kształcie oponek o średnicy  od 3-5 mm nawleczonych na linkę jubilerską. Srebrne zapięcie ( 10 mm),  srebrna przedłużka z łańcuszka umożliwiająca regulację długości. Ozdobne pudełeczko – gratis.
Kolor: zielony
Długość naszyjnika: regulowana 46 – 50 cm

Wykonanie: Galeria Tajemnice Klejnotów

SPRZEDANY

SKU: NS1 Kategorie: , Tagi: ,

Opis

Kamień starożytnych.

Naszyjnik z fasetowanych szmaragdów z Brazylii ze srebrnym zapięciem wykonany jest z wysokiej jakości kamieni, odznaczających się intensywnym zielonym kolorem.

Szmaragdy już w starożytności budziły fascynację władców, filozofów, artystów i uczonych. Pisał o nich Pliniusz Starszy w swoim dziele Historia Naturalis, twierdząc, że „nie istnieje na świecie nic zieleńszego od barwy szmaragdów”. Starożytni Egipcjanie uważali je za klejnoty bogini Izydy. W czasach ptolemejskich i rzymskich wydobywano je w Wadi Sikait (Egipt), położonym mniej więcej w połowie drogi między Luksorem i miastem Barnis (hist, Berenike) nad Morzem Czerwonym. Miejsce to, zwane przez Rzymian Szmaragdowymi Górami (Mons Smaragdus), przeszło do historii pod nazwą Kopalń Kleopatry, mimo iż złoża zaczęto eksploatować prawdopodobnie na długo przed erą słynnej królowej. Przypuszcza się, że kopalnie mogły działać już w V w. p.n.e. i były głównym źródłem pochodzenia szmaragdów w naszym kręgu kulturowym aż do podboju Ameryki Południowej przez Hiszpanów w XVI wieku.

Szmaragdy z nowego świata

Szmaragdy odegrały swoją rolę w historii powstania i upadku Imperium Hiszpańskiego. Gdy królowa Izabela Kastylijska wysyłała kolejne statki na podbój Ameryki, spodziewała się przede wszystkim, że przywiozą one złoto, srebro i przyprawy. Nie przypuszczała, że jednym z najcenniejszych skarbów Nowego Świata okażą się szmaragdy. Europa nie widziała do tej pory szmaragdów o tak zachwycającej barwie i niebywałej czystości, jak te, które konkwistadorzy odebrali prekolumbijskim władcom. I nie tylko Europa… Hiszpanie zaczęli zaopatrywać w szmaragdy cały świat. Szczególnie zainteresowani byli muzułmanie, gdyż zieleń w kulturze Islamu kojarzona jest z osobą proroka Mahometa (…) Odnalezienie złóż szmaragdów zajęło Hiszpanom znacznie więcej czasu niż przejęcie inkaskich kopalni złota i srebra. Metale szlachetne owszem, cudownie lśniły w słońcu, ale nie przedstawiały dla rdzennych mieszkańców Ameryki większej wartości, niż estetyczna, dlatego też chętnie oddawali je Europejczykom w zamian za szklane koraliki lub w skrajnych przypadkach – życie. Szmaragdy, natomiast, były czymś więcej niż ładną błyskotką. Indianie z plemienia Muzo pilnie strzegli miejsca ich wydobycia i za swoją tajemnicę byli gotowi przelewać krew – własną i wszystkich tych, którzy odważyli się wyciągnąć rękę po ich świętość. Więcej...